VETS
Blog
Co zrobić w przypadku pogryzienia?

Co zrobić w przypadku pogryzienia?

    Niestety stało się – nasz pupil przestraszył się i ugryzł kogoś na spacerze lub co gorsza – sami staliśmy się ofiarą pogryzienia. Co robić w takiej sytuacji? Po pierwsze i najważniejsze – zachować spokój. Postarać się jak najszybciej oczyścić ranę (do dezynfekcji nadaje się woda utleniona, jodyna, w ostateczności rivanol), ocenić stopień uszkodzeń –

    Niestety stało się – nasz pupil przestraszył się i ugryzł kogoś na spacerze lub co gorsza – sami staliśmy się ofiarą pogryzienia. Co robić w takiej sytuacji? Po pierwsze i najważniejsze – zachować spokój. Postarać się jak najszybciej oczyścić ranę (do dezynfekcji nadaje się woda utleniona, jodyna, w ostateczności rivanol), ocenić stopień uszkodzeń – przy rozcięciu skóry i krwawieniu konieczna jest interwencja lekarska i udanie się do obiektu POZ lub na SOR. Tam lekarz udzieli odpowiednich instrukcji oraz zaordynuje badania dodatkowe i odpowiednie leczenie. Koniecznie trzeba wymienić się danymi z poszkodowaną stroną lub z właścicielem czworonoga – będzie nam to potrzebne w dalszym procesie obserwacji zwierzęcia.  

    Co robić gdy już opadną emocje? Przede wszystkim należy pamiętać, że w przypadku pogryzienia każde zwierzę podlega obserwacji w kierunku wścieklizny. Nawet jeśli pupil był zaszczepiony w kierunku wścieklizny i szczepienie to jest aktualne (czyli nie minął jeszcze rok od podania ostatniej dawki) w przypadku uszkodzeń skóry obejmujących przerwanie ciągłości naskórka (krwawienie, otarcia do krwi) mamy obowiązek obserwację przeprowadzić. Przepisy polskiego prawa wymagają, aby każdy pies posiadał aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie, a w przypadku pogryzienia właściciel czworonoga jest zobowiązany do okazania książeczki zdrowia z odpowiednim wpisem – może to uchronić pogryzionego przed serią bolesnych zastrzyków mających uchronić go przed zakażeniem.

    W przypadku kotów sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, gdyż nie ma w Polsce obowiązku szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie. Koty niewychodzące są oczywiście wolne od zagrożenia zarażenia wirusem, ale właściciele tych wychodzących powinni zadbać o bezpieczeństwo swoje oraz swoich pupili przez doszczepianie ich również przeciwko wściekliźnie.

Słów kilka o obserwacji przeciwko wściekliźnie.

    Na obserwację zwierzęcia w kierunku wścieklizny kieruje Powiatowy Lekarz Weterynarii po otrzymaniu zgłoszenia o pogryzieniu. Zgłoszenie to jest najczęściej przekazywane z ośrodka zdrowia, w którym opatrywane są rany pogryzionej osoby. Nawet jeśli uszkodzenia ciała nie są na tyle poważne, aby pojawiła się potrzeba interwencji lekarskiej, osoba pokrzywdzona ma prawo domagać się przeprowadzenia takiej obserwacji. Sam właściciel zwierzaka powinien się z nim stawić w lecznicy weterynaryjnej celu uzyskania stosownej dokumentacji świadczącej o zdrowiu pupila.

    Obserwację przeprowadzić może każda lecznica weterynaryjna. Polega to na serii trzech lub czterech wizyt, podczas których lekarz weterynarii ocenia stan zdrowia zwierzęcia i określa czy pojawiły się cechy zakażenia wirusem wścieklizny. Na pierwszą wizytę najlepiej zgłosić się jak najszybciej po incydencie pogryzienia, kolejne wyznacza lekarz weterynarii. Kolejne spotkania odbywają się najczęściej co 4-5 dni, ostatnie badanie kliniczne należy przeprowadzić 15. dnia po pogryzieniu i jeśli zwierzę nie posiadało aktualnego szczepienia przeciwko wściekliźnie – ostatniego dnia obserwacji zostaje zaszczepione. Na tym kończy się obserwacja.

    W przypadku wystąpienia niepokojących objawów u obserwowanego zwierzęcia lub zgonu w przed zakończeniem obserwacji uruchamiane są procedury urzędowe w celu sprawdzenia czy był on zakażony wirusem wścieklizny. Kontrolę nad tymi działaniami sprawuje Powiatowy Lekarz Weterynarii.

Co w sytuacji gdy pogryzie nas bezdomne zwierzę?

    Należy bezzwłocznie udać się do ośrodka zdrowia i zgłosić ten fakt lekarzowi, który pokieruje dalszą diagnostyką i leczeniem. Jako właściciele czworonogów mamy obowiązek dbać o bezpieczeństwo i zdrowie nie tylko naszego pupila, ale również osób mających z nim kontakt. Pamiętajmy o obowiązkowym szczepieniu przeciwko wściekliźnie u psów – pierwszą dawkę podaje się w wieku 4 miesięcy (termin wyznacza lekarz weterynarii), kolejne co roku. Ważne, aby nie przegapić kolejnego terminu, ponieważ przekroczenie go nawet o jeden dzień powoduje, że według przepisów polskiego prawa szczepienie staje się ważne dopiero po 21 dniach. Lepiej więc zaszczepić dzień wcześniej niż za późno. W przypadku kotów wychodzących warto szczepić wściekliznę co roku lub co dwa lata (w zależności od sytuacji epidemiologiczne danego regionu, obszernej informacji na temat szczepień udzieli lekarz weterynarii).

    Więcej o szczepieniach w artykule: http://vets.pl/szczepic-czy-nie-spojrzenie-na-problem-oczami-lekarza-weterynarii-i-wlasciciela

Lek. wet. Karolina Plewińska-Pełka

Powered by Avrio Interactive